Konkurs się nazywa Little Mermaids lub Małe Syrenki (po polsku).
Zacznijmy może od ubrań.
Jeśli mam być szczera, to ubrania nie przypadły mi do gustu. Są takie błyszczące i takie dziecinne. Podobają mi się jedynie włosy, które kupiłam i bluzka z napisem 'Vitamin Sea', która jest dla vip.
Rzeczy do pokoju:
Ja ogólnie nie ozdabiam swojego pokoju na MSP, więc mi to wszystko jedno, ale szczerze mówiąc nic tu nie ma specjalnego. Są to po prostu wodne rzeczy. Choć w sumie daję plus za to, że niektóre rzeczy są animowane.
Animacje:
Też nic ciekawego. Po prostu są to animacje związane z syrenami. Nie kupiłabym żadnej z nich.
Tło:
Tło jest w miarę ładne. Przedstawia ono dno jakiegoś oceanu lub innego zbiornika wodnego.
Na stronie głównej prezentuje się tak:
To tyle jeśli chodzi o konkurs, który jest taką trochę porażką.
Na koniec pokażę wam moją nową (ehe, stworzyłaś ją z miesiąc temu) biografię na MSP. Bardzo ją kocham, ponieważ umieściłam w niej cytaty z piosenek Taco Hemingway'a. Jak ja go kocham, aaa....
Jeszcze ostatnio zaczęłam znowu Ostrego słuchać.
Jak ja kocham rap.
Cześć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz