sobota, 10 maja 2014

Nowy ekran logowania

Cześć. Przepraszam, że nie pisałam żadnych postów przez dwa dni, ale we czwartek blogger nie chciał mi się załadować, a w piątek wróciłam z podwórka o 20.40 i siedziałam na laptopie na którym nie dam rady zalogować się na moje konto google.


Nowy ekran logowania jest bardzo dziwny. Ani trochę mi się nie podoba. Stary o niebo lepszy. 







Dzisiaj byłam z moją koleżanką w Centrum Chińskim. Kupiłam sobie koralową sukienkę. Góra była koronkowa, a dół gładki. W okolicy brzucha ma taką wielką kokardkę. Była tania bo zapłaciłam za nią 39 zł. Później postanowiłyśmy, że pójdziemy na piechotę do domu ok.10-15 km. Kupiłyśmy zapiekanki na dworcu PKS i wtedy, kiedy padał największy deszcz na szczęście jadłyśmy zapiekanki w budce. Miałyśmy jeszcze zajść na bazarek, ale było już za późno, więc szłyśmy około 2 km na przystanek autobusowy. Prawie cały czas padało. Dobrze, że autobus do domu był za 10 minut. Buty przemokły mi nieziemsko, a zresztą miałam całe mokre ubrania bo nie otwierałam parasolki. 


To już wszystko. Pa! c:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz